Oczekując na przybycie rządowego autobusu skandowaliśmy między innymi „Andrzej Duda do dymisji”, „Polska bez Dudy”. Było nas kilkadziesiąt osób z przypinkami, lizakami i z banerem.
Jeden z uczestników odczytał też „akt oskarżenia” wobec Andrzeja Dudy sformułowane przez prof. Wojciecha Sadurskiego.
Spora grupa nie przypadkowych przechodniów wspierała nas również z drugiej strony Krakowskiego Przedmieścia pozostając z nami przez cały czas i skandując z nami.
Dziękujemy wszystkim którzy przyszli, a także tym, którzy nagłaśniali nasze spotkanie.